Kalendarium życia Stanisława Wyspiańskiego, lata 1898-1899
| 1869-1889 | 1890-1894 | 1895-1897 | 1898-1899 | 1900-1903 | 1904-1905 | 1906-1907 |
Chochoły, 1898–1899
Pastel, pap. żeberk. na tekt., 69 × 107
Nr inw. 75564, dar Franciszka i Józefy Krzyształowiczów 3 lutego 1932. Wywieziony w czasie II wojny światowej, rewindykowany.
Powrót
| 1869-1889 | 1890-1894 | 1895-1897 | 1898-1899 | 1900-1903 | 1904-1905 | 1906-1907 |
Ludwik Puget był świadkiem zachwytu
Wyspiańskiego nad chochołami z Plant: „Pamiętam, jak idąc raz w
nocy Plantami z Wyspiańskim zauważyliśmy naprzeciw muru tzw. Świętego
Michała grupę krzewów różanych. Było to bardzo wczesną
wiosną [...] i róże stały jeszcze w zimowym owinięciu ze słomy.
– Niech Pan patrzy, one tańczą, one zupełnie tańczą –
mówił Wyspiański. Wkrótce potem wymalował tę grupę
krzewów w słomianych owijakach wiodącą prawie że ludzki taniec
wśród plantacyjnych kasztanów przy świetle latarni”
(L. Puget, Wyspiański poeta i Wyspiański plastyk, w: W oczach
współczesnych, 1971, t. II, s. 394).
Wśród bezlistnych drzew, których powyginane gałęzie tworzą dekoracyjną konstrukcję obrazu, podbarwioną złocistym światłem latarni, krzewy spowite w słomę trwają zastygłe w tanecznym korowodzie wokół lśniącej kałuży. Pod powłoką słomy ukryte jest uśpione chwilowo życie, które odrodzi się wiosną.
(fragment katalogu wystawy)Wśród bezlistnych drzew, których powyginane gałęzie tworzą dekoracyjną konstrukcję obrazu, podbarwioną złocistym światłem latarni, krzewy spowite w słomę trwają zastygłe w tanecznym korowodzie wokół lśniącej kałuży. Pod powłoką słomy ukryte jest uśpione chwilowo życie, które odrodzi się wiosną.