O artyście
STANISŁAW WYSPIAŃSKI 1869 Kraków - 1907 tamże
Syn
Franciszka, snycerza i rzeźbiarza, naukę
rysunków rozpoczął w 1884, jako wolny słuchacz krakowskiej
Szkoły
Sztuk Pięknych. Regularne studia podjął w latach 1887-89 u Floriana
Cynka, Izydora
Jabłońskiego,
Władysława Łuszczkiewicza i Jana Matejki, przerwane pracą u boku
Matejki nad polichromią w kościele Najświętszej Marii Panny.
Naukę kontynuował w latach 1890-95, najczęściej przebywając na
stypendium w
Paryżu (1890, 1891-92, 1893, 1894), gdzie uczył się krótko w
Académie Colarossi w atelier Gustave'a Courtois a także u
Josepha-Paula
Blanca i
Louisa-Auguste'a Girardota, a głównie doskonalił się,
obcując
z
najnowszą sztuką francuską,
odkrywając świat teatru i nowe prądy filozoficzne. Wyjazdy te
były połączone z podróżami artystycznymi po Europie. W
latach 1887-90 i 1896-97 studiował również na Wydziale
Filozoficznym
Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie – historię,
historię sztuki
i literatury. W 1895 osiadł w Krakowie; był członkiem założycielem
Towarzystwa
Artystów Polskich „Sztuka" w 1897, kierownikiem
artystycznym pisma
„Życie" w latach 1898-99. W Akademii Sztuk Pięknych od
1902 prowadził katedrę malarstwa dekoracyjnego i kościelnego, w
1906 został profesorem; zajmował się aktywnie problemami opieki nad
zabytkami.
Twórczość Wyspiańskiego obejmuje różne dziedziny
sztuki wzajemnie
się dopełniające w wizjonerskiej syntezie. Artysta malował
portrety i pejzaże, najczęściej posługując się techniką pastelową;
zajmował się
projektowaniem malowideł ściennych i witraży, mebli,
kostiumów
teatralnych i scenografii, typografią książkową; był autorem 17
utworów dramatycznych i rapsodów,
najczęściej sam je reżyserując. W
swej wszechstronnej sztuce budował własną wizję świata i
człowieka odnoszącą się do egzystencjalnych problemów
ludzkości, czerpał z przeszłości
i tradycji historycznej narodu, usiłując te przesłania pogodzić z
realizmem
teraźniejszości. W swym malarstwie sztalugowym na krótko
zbliżył się do
impresjonizmu, jednak cechami wyróżniającymi monumentalne
polichromie i
witraże, była dekoracyjność syntetystów i
nabistów, wzmocniona dramaturgiczną
ekspresją. W portretach, ostrych w charakterystyce, mocną,
często splątaną linią, wydobywał psychologizm postaci, dziecięce
postaci traktował natomiast z liryzmem. W pejzażach łączył obserwację
zjawisk
przyrodniczych z odwiecznym, tajemniczym misterium życia natury,
komplikując ich symboliczną wymowę przesłaniami historiozoficznymi.
Gnębiony przez wiele lat śmiertelną chorobą, zmarł przedwcześnie, w
wieku 38
lat.
O Artyście
Bądź
jak meteor, jak błyskańce,
Które pociska Zeus i Bóg,
Bądź jak te gwiazdy-opętańce,
Co same swych szukają dróg.
Zorze za toba idą, Zorze,
Zorzana płynie krasa w róż.
Chaosu lotem zmierz przestworze
I pal, i depc, i siecz, i płuż.
Które pociska Zeus i Bóg,
Bądź jak te gwiazdy-opętańce,
Co same swych szukają dróg.
Zorze za toba idą, Zorze,
Zorzana płynie krasa w róż.
Chaosu lotem zmierz przestworze
I pal, i depc, i siecz, i płuż.
Poetycki ułomek, uznany
za fragment rozmowy Kopernika z gwiazdami, brzmi jak wewnętrzny dialog
artysty, rozmowa z samym sobą. Dziś, gdy po stu latach patrzymy na
osiągnięcia malarskie Wyspiańskiego czy zagłębimy się w strofy jego
dramatów, dociera do nas, że ta twórczość była
jak gwałtowny, oślepiający rozbłysk meteoru – łamała konwencje, wytyczała
nowe drogi malarstwu i literaturze.
(fragment wstępu do katalogu wystawy)